STRONA GŁÓWNA | KIM JESTEM | NIEZAPOMINAJKA | AKTUALNOŚCI | FORUM | FUNDACJA DOBRE ŻYCIE | KSIĘGA GOŚCI |NAPISZ
 

 

Siekierezada po polsku

Kiedy jedni tworzą Kluby Szkół Parkowych, Kluby Szkół z Ogrodem, nawołują do otaczania się zielenią, inni bezmyślnie niszczą to co cenne - nasze miejskie czy, jak ostatnio – przydrożne drzewa. Otrzymujemy coraz więcej listów i zdjęć informujących o okrutnym kaleczeniu drzew przez człowieka. Liga Ochrony Przyrody, jako licząca 77 lat organizacja pozarządowa ma ogromne zasługi w zadrzewianiu kraju.


To właśnie LOP w 1997 roku ówczesny marszałek Senatu RP, Adam Struzik i przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska Senatu RP Ryszard Ochwat powierzyli prowadzenie akcji sadzenia drzew w ramach ogólnopolskiego konkursu "Zadrzewiajmy polski pejzaż". Podsumowanie akcji nastąpiło w maju 2003, w salach Senatu. Ale nie dorobek LOP jest przedmiotem tego rozdziału. LOP jest szczególnie uwrażliwiona na przypadki okaleczania drzew, do czego dochodzi coraz częściej, w różnych miejscach w kraju. Do naszych Zarządów Okręgowych LOP, do Zarządu Głównego oraz do Redakcji "Przyrody Polskiej" docierają rozpaczliwe listy od osób, które nie mogą patrzeć na dewastacje drzew. Gałęzie drzew, niemal do pnia obcina się w wielu miejscowościach. Mimo protestów ekologów oraz informacji w środkach masowego przekazu każdej wiosny, a nawet jeszcze w maju, w porze ptasich lęgów - trwa "kształtowanie koron drzew". Ofiarami rębaczy padają nie tylko topole, ale także lipy, brzozy, klony, dęby, robinie... Ogławianie drzew bez głowy, Kontrowersyjna przycinka, Drzewa w ząbek i na jeża - przycinają płuca, Topole rżniemy mocno, bo tanio - to tytuły prasowe artykułów, w których co wrażliwsi opisują jak człowiek drzewa kaleczy. Fachowcy twierdzą, że dopuścić można wycinkę nie przekraczającą 50 proc. korony masy zielonej, a w przypadku drzew dobrze znoszących cięcie i 30 proc. pozostałych. Z informacji o tym, co się w kraju dzieje wynika, że mało kto słucha specjalistów... Zjawisko nabiera zatrważających rozmiarów. Drzewom zawdzięczamy zdrowie, bowiem produkują tlen, redukują zanieczyszczenia, oczyszczają powietrze z toksycznych substancji i bakterii. Bez drzew nasze miasta i wsie zamienią się w pustynię. "Niszczenie drzew to niszczenie człowieka, pogarszanie mikroklimatu, stanu środowiska naturalnego i warunków naszej egzystencji. To działanie głupie i krótkowzroczne, prowadzące do katastrofalnych skutków" - pisze w liście do "Przyrody Polskiej" Elżbieta Szyman z Gorzowa Wlkp. Tekst ten ukazał sie wbroszurce wydanej przez ZG LOP w 2004 roku pt. "Święto Niezapominajki trwa przez cały rok"


Walentyna Rakiel-Czarnecka



Kliknij i posłuchaj ;)


Menu :

- GALERIA ZDJĘĆ
- EKOLOGIA
- CZŁOWIEK
- RECENZJE
- REPORTAŻE
- CHLEB
- LINKI
- MULTIMEDIA











 

 

 

  Copyrigt Effective Computer Support.